# muzycy / zespoły

uwielbiam the pipettes. ich piosenki są tak optymistyczne i wesołe, że od razu poprawiają mi humor. no i styl wokalistek jest cudowny. kocham sukienki w grochy i takie tam. poza tym the puppini sisters. niby coverband, ale za to jaki! no i moją świętą trójce zamykają the beatles, ale chyba nie muszę pisać za co ich uwielbiam. wystarczy ich posłuchać i wiadomo. ogólnie słucham dużo muzyki, ale nie będę teraz wypisywać wszystkich zespołów i muzyków, których cenię, bo zajęło by mi to cały dzień ;p

na początku na pewno muszę wymienić placebo - mój ulubiony zespół. uwielbiam ich za wszystko, dosłownie. the kooks - ten charakterystyczny akcent luke'a + świetne piosenki = <3. lily allen, którą pokochałam szczególnie ostatnio: świetne teksty, głos, charyzma. mam wiele zespołów, które mogłabym jeszcze zaliczyć do grona 'ulubionych', np. the killers, yeah yeah yeahs, the ting tings, the kills, the wombats, klaxons, royksopp, franz ferdinand, mgmt&so on, bo za długo by wymieniać :p

aktualnie? eastweat rockers. za świetne teksty, riddim, bit. a w szczególności za wokal ras luty.
kings of leon - za ostatnią płytę. za głos caleba, za teksty, za linię perkusji.
i the veronicas. za to, że wpada w ucho, za wokal jessici i fajny bit.
to jest moje aktualne top 3. w top ever jest jeszcze lostprophets, placebo, the kills i wiele innych.

Depeche Mode. Są po prostu genialni, słucham ich od paru dobrych lat i mam wrażenie, że ich utwory po prostu nigdy mi się nie znudzą. Kocham całą ich twórczość, a Dave jest boski <3 Oprócz tego słucham OSTRego, Fisza, The Offspring, Garbage. Kocham też Poets Of The Fall.

Phil Collins. Jego utwory są ponad wszelkie mody, mają taki za...sty, niezwykły klimat, że ah i oh <3 Mogę słuchać jego piosenek na okrągło.