Vivica vintage
Liczba postów : 52 Join date : 06/08/2009 Skąd : detroit rock city
| Temat: uzależnienia Pią Sie 07, 2009 4:57 pm | |
| ale takie na SERIO, anie coś typu: od używania ikonki >>> papierosy? dragi? | |
|
katex3 fashion parade
Liczba postów : 123 Join date : 06/08/2009
| Temat: Re: uzależnienia Nie Sie 09, 2009 11:30 pm | |
| nic z tych rzeczy, beee
* obgryzanie paznokci * coca-cola | |
|
Klaudia hot stuff
Liczba postów : 96 Join date : 10/08/2009 Age : 31 Skąd : Warszawa
| Temat: Re: uzależnienia Pon Sie 10, 2009 2:14 pm | |
| Papierosy, przede wszystkim. Ciastka ekologiczne, bo innych nie jem. Szampan, żaden inny alkohol mi nie podchodzi, ewentualnie czerwone wino. Ale szampana mogę pić 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. | |
|
Bauble, vintage
Liczba postów : 54 Join date : 06/08/2009
| Temat: Re: uzależnienia Sob Sie 22, 2009 7:23 pm | |
| papierosy, kawa, odchudzanie
kawę rzucam, znaczy się próbuję nie idzie | |
|
Aresis blue suede shoes
Liczba postów : 14 Join date : 18/08/2009 Age : 30
| Temat: Re: uzależnienia Sob Sie 22, 2009 8:30 pm | |
| kawa u mnie to rzadkość.
dragi nigdy beeeeee tak samo papierosy - strasznie się duszę od dymu. | |
|
Dixie hot stuff
Liczba postów : 74 Join date : 07/08/2009
| Temat: Re: uzależnienia Sob Sie 22, 2009 11:29 pm | |
| papierosy nie, bo wkurza mnie zapach dymu. ten smród jest chyba nie do wytępienia z tych wszystkich ubrań itp, więc nie wyobrażam sobie siebie palącej. to najzwyczajniej śmierdzi. alkohol - też nie. jest gorzkie i również śmierdzi. poza tym to puste kalorie.
za to jestem dość poważnie uzależniona od czekolady. potrafię wpieprzyć tabliczkę dziennie, czasem nawet i więcej. dobrze, że to się nie odbija na mojej wadze. | |
|
Klaudia hot stuff
Liczba postów : 96 Join date : 10/08/2009 Age : 31 Skąd : Warszawa
| Temat: Re: uzależnienia Czw Sie 27, 2009 10:15 am | |
| - Bauble, napisał:
- odchudzanie
całe szczęście, że ja już z tego uzależnienia się wyleczyłam, choć kosztowało mnie to wiele, wiele pracy i długie miesiące spędzone w szpitalu. ale to było takie moje najpoważniejsze uzależnienie, faktycznie. no i już nie ćpam, to też jest bardzo dużo. | |
|